Jak można zauważyć, postanowiłam wprowadzić nieco zmian. Dotychczasowa funkcja bloga trochę mijała się z moją początkową ideą, ale brnęłam dalej w tę wymuszoną postać - stąd musiała nastąpić katastrofa. Zdecydowałam się na usunięcie znacznej większości postów, pozostawiając tylko te, które z nową koncepcją się pokrywają, zarówno merytorycznie, jak i estetycznie. Doszłam do wniosku, że strona ta ma również mnie samej ułatwiać orientację w swojej kolekcji, toteż za zbędne zaczęłam uważać wstawianie więcej niż jednej pocztówki naraz lub kartek pustych, niewypisanych - to pozwoli na optyczną ocenę aktualnego zbioru. Chciałabym regularnie dodać wszystkie dotychczasowe pocztówki, stąd osoby, które już od jakiegoś czasu obserwują poczynania na moim blogu, mogą dostrzec powtórzenia - ważne jednak, by mieć wszystko uporządkowane w jednym miejscu. A jako, że zmiana, to i obyć się nie mogło bez nowej szaty graficznej!
Zastanawiałam się, jaką kartkę dodać na ten nowy początek. Nie mogłam się jednak powstrzymać przed czymś nietuzinkowym, zatem na pierwszy ruszt idzie Izrael. Jest to pocztówka dość stara, bo jeszcze sprzed ery świadomego postcrossingu, otrzymana od znajomych rodziny - nie znaczy to jednak, że nie zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Dla mnie osobiście jest ona wyjątkowa w każdym calu - nie tylko ze względu na trudność zdobycia kartki z tego kraju.
Mea Shearim to ultraortodoksyjna dzielnica żydowska w Jerozolomie.
Jerozolima, Izrael |
Bardzo ładna kartka. Klimatyczna.
OdpowiedzUsuńZmiany czasem są konieczne :)
OdpowiedzUsuńZmiany, zmiany a ja zostałam 40 obserwującym ! huhu :3 nie wiem co tak późno...
OdpowiedzUsuńwww.mypostcrossingx.blogspot.com
Wspaniała kartka! Również się w niej zakochałam! :-)
OdpowiedzUsuńWow, kartka z Izraela! *^* Wspaniała jest. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pocztówka! Co do zmian to czasami są one dobre. Sam ostatnio zmieniam i poprawiam nieco wygląd mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńPiękna pocztówka!
OdpowiedzUsuńI blog wygląda bardzo ładnie. Nie wiem, jak wyglądał wcześniej, bo...dopiero co tu wpadłam, ale myślę, że będę zaglądać częściej :)
Zapraszam także do siebie w wolnej chwili :)
Przepiękna pocztówka, aż budzi się taka mała zazdrość kolekcjonera :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie czekam na list z Izraela, może trafi się przy tym jakaś ciekawa pocztówka.
Widziałam ostatnio tą pocztówkę z kartkach dziewczyny z którą się wymieniałam i domyślam się, że wpadnie ona niedługo w czyjeś ręce :D Bo jest bardzo klimatyczna ;)
OdpowiedzUsuńKartka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa mam w swojej kolekcji dwie kartki z Izraela i muszę przyznać, że mają oni bardzo ładne znaczki :) Gratulacje, bo kartka jest interesująca :)
OdpowiedzUsuńMam prawie, że identyczną kartkę, marzeniem moim było taką dostać i ziściło się to niedawno.
OdpowiedzUsuńGdy zaczęłam odwiedzać blogi pocztówkowe, to drażniło mnie to, że jeden wpis = jedna kartka. Teraz się przyzwyczaiłam, większość tak robi. Każdy ma jakąś własną koncepcję bloga, ja wolę gdy w postach jest więcej niż jedna pocztówka, ale też nie za dużo (więcej niż 10 to przesada według mnie!)
A to znaczy, że kartki z wpisów, które usunęłaś, pokażesz jeszcze raz?