sobota, 19 września 2015 | 5 komentarzy:

Zupełnie nie na temat

Jako że jednak jakiś sposób na zabijanie czasu (którego nie mam) mieć trzeba, postanowiłam wykorzystać to, co i tak robię na co dzień - czyli czytanie książek. Nie wyobrażam sobie dnia bez choćby kilku stron ciekawej lektury przed snem, zawsze pozwala mi się to odstresować i na moment uciec od rzeczywistości, a i śpi się wtedy lepiej. Dlatego też zdecydowałam, że będę dzielić się z innymi książkami, które mi towarzyszą w codziennej gonitwie. Jeśli ktoś byłby ciekawy, zapraszam serdecznie na medycy nie gęsi, też książki czytają!



SZABLON WYKONANY PRZEZ TYLER