sobota, 25 kwietnia 2015 |

Lettre prioritaire internationale

Ostatni tydzień nie obfitował w przesyłki, wszak skrzynkę otwierałam tylko dwukrotnie - jeśli mowa o zawartości ilościowej, bo pod względem jakościowym jestem jak najbardziej zachwycona. Ostatnio wspominałam, że czekam na odpowiedź od mojej nowej penpal z Francji, Noémie - jak widać, długo czekać nie musiałam, a list, który pewnego wtorkowego dnia przyniósł listonosz, zauroczył mnie od początku do końca! Koperta popełniona ze starej francuskiej mapy, motyw ptasi (wspominałam kiedyś, że uwielbiam ptaki? Poza gołębiami, te latające szczury nigdy nie zyskają mojej sympatii), a w dodatku ciepły list, który czytając miałam wrażenie, że rozmawiam z Noémie przy filiżance herbaty we francuskiej kawiarence. A w kadr wcięła się jedna trzecia moich kotów.


Pamiętacie Latarnię? Wywołała u Was sprzeczne emocje, natomiast mnie jak najbardziej zmotywowała do tego, by na pytanie o ponowną artystyczną wymianę z tą samą nadawczynią odpowiedzieć tak. I tym sposobem wylądował u mnie piękny kolorowy motyl z wierszem Czesława Miłosza na rewersie. Jakie tym razem są Wasze odczucia względem kartki?


A jako że w tym tygodniu miałam piekielnie dużo nauki, oczywiście robiłam wszystko, by ją jak najbardziej odwlec - dlatego list do Noémie udało mi się szybko skończyć i już w piątek poszedł w świat. Motyw wiosenny, kwiatowy - a także pierwsza próba moich naklejek, zobaczymy, czy spodobają się odbiorcy. Swoją drogą, uwielbiam robić takie tematyczne przesyłki, gdzie wszystkie pojedyncze elementy tworzą zgraną całość. To jakby kwintesencja całości pracy włożonej w każdą najmniejszą część składową. Nie ukrywam, że sprawia mi największą radość, gdy wiem, że w kopercie nie ma nic zbędnego, co by było piątym kołem u wozu. W kadrze druga część całości mojej kociarni. Listy są jak magnes na koty, tylko zaszeleścić papierem, a zaraz się zlecą, zaglądając, co też ten człowiek tam na tym cudnym papierze (który tak fajnie drze się pazurkami!) skrobie. Zero prywatności!

41 komentarzy:

  1. Jestem zakochana w tym ozdabianiu kopert w Twoim wykonaniu! Ja zawsze próbuję jakoś ciekawie napisać adres albo zacząć list i za każdym razem jestem przekonana, że wygląda to fatalnie... Masz cudowne pismo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam tak ładnie opisane koperty! :) -> moją ulubioną jest ta od Rouwaidy z Majotty - ona też ma cudne pismo!

      Usuń
    2. Także otrzymałam kopertę z Majotty i mnie zachwyciło to pismo <3

      Usuń
    3. Prawda??? Aż sobie zachowałam wycinek z tej koperty z moim adresem - ale dostałam od niej kiedyś też list i był już napisany 'normalnie' :D więc chyba tylko przy krótszych tekstach się tak wysila :)

      Usuń
  2. Fajne masz kotki :) Bardzo fotogeniczne, szczególnie ten pierwszy :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi ten pierwszy też bardzo się spodobał :)

      Usuń
    2. Ten pierwszy jest cudny, ale bardziej podoba mi się drugi - jakoś tak bardziej do mnie przemawia! :D

      Usuń
    3. do mnie właśnie rudzielce mniej przemawiają :D co nie oznacza, że ich nie lubię oczywiście!

      Usuń
    4. Rudzielce są najlepsze! Miałam rudą świnkę morską to wiem. :P

      Usuń
    5. moja koleżanka miała rudego kotka, baaaardzo fajny był :)

      Usuń
    6. Jeśli chodzi o rude koty to ja widziałam tylko jednego i nawet umieściłam go na zdjęciu. ;)

      Usuń
    7. wracając jeszcze do świnki :D świnki są słodziutkie w każdej postaci kolorystycznej <3 chociaż ja się zastanawiam nad skiny czy jak jej tam, wygląda jak maluśki hipopotam. niestety jest piekielnie droga i mój facet stanowczo mówi "FUUU" - czyli NIE :P :D

      Usuń
    8. Świnki są kochane, to fakt! Miałam przez wiele lat dwójkę facetów (świnkowych :P). Mi się te małe hipopotamki niezbyt podobają, wolę futrzate maleństwa! :D

      Usuń
  3. Tylko pozazdrościć Twoim penpalsom!
    ten pierwszy kot, jaki model hahah :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Potrzeba dużo czau poświecić na takie ozdabianie, a ja niestety nie mam cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również nie mam cierpliwości, ani też wspomnianego przez Ciebie czasu, a tak bardzo bym chciała robić takie cuda!

      Usuń
  5. O jeeeejuuu, jaki cudowny kooooottt (nr1) <3 <3 <3

    Ha! Ja też robiłam kiedyś koperty ze starych map ;) Fajny pomysł, szybko się robi tylko trzeba mieć kilka 'wolnych' map pod ręką :D bo jeżeliby kupować specjalnie nowe, to takie koperty wychodzą dosyć drogo. . . xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koperty z map to świetna sprawa, sama również takie robię, gdy tylko mam odpowiednie materiały pod ręką . W wykonaniu są zadziwiająco proste, a dają taki efekt! No i zazwyczaj biorę "darmówki" z Informacji Turystycznych, więc kosztami się nie przejmuję. ;P

      Usuń
    2. A ja się zastanawiam skąd wziąć mapy! Faktycznie, w Informacjach Turystycznych są! :D

      Usuń
    3. No mnie się już właśnie zapasy skończyły, a trochę mi głupio iść po nie znowu xD

      Usuń
    4. Ja dawno nie byłam, więc mogę iść! :D Haha, może coś uda mi się dorwać.

      Usuń
    5. podsunęliście mi świetny pomysł :D muszę się wybrać do IT :P

      Usuń
    6. Prawda? Sądzę, że niedługo stanę się stałą klientką poznańskiej Informacji Turystycznej! c:

      Usuń
    7. No i również się wybrałam i niestety nie mają już darmowych mapek :/ Można jedynie je kupić :/

      Usuń
    8. Ja muszę się przejść i popatrzeć, bo u mnie ostatnio też się mapy wykruszyły; a jeszcze poluję na taką fajną, że fajną - rysowaną, ale to już w ogóle nikłe nadzieje...

      Usuń
    9. w Gdyni jak byłam jakieś 2 lata temu, mieli kiepskie małe mapki, nawet jednej dzielnicy nie załapały :D nie wspomnę o tym, że nie dałoby się z nich zrobić ozdobnej koperty, były nawet nieciekawe
      mam nadzieję, że kiedy odwiedzę IT w Gdańsku, będę mogła wybrać coś fajnego :D

      Usuń
    10. No to ja też się dołączam do "mam nadzieję"! :D Chciałabym, żeby w Poznaniu znalazło się coś ładnego. :)

      Usuń
    11. U mnie teraz jedyną szansą na darmówki są miejskie imprezy - na majówkę, czy później inne plenerówki - wtedy zawsze w jakiś punktach się coś fajnego znajdzie. Podejrzewam, że ci z centrum sportu i rekreacji mogą mieć mapy rowerowe! :D

      Usuń
    12. Woo, to istnieje coś takiego jak centrum sportu i rekreacji? Trzeba obczaić! :D

      Usuń
    13. Wiem, że u mnie w mieście jest ;) Organizują różne imprezy sportowe - otwarcie sezonu rowerowego, maratony, zawody windsurfingu itp ;) Właśnie teraz na majówkę organizują u nas cały festiwal - Dębowy Maj :D

      Usuń
    14. ja miałam okazję wziąć kilka map na targach w gdańsku, ale wstydziłam się podchodzić ciągle do tych samych stoisk i zabierać stos map xD

      Usuń
    15. Oj to będzie trzeba się rozejrzeć! I chyba nawet mam pomysł, gdzie może być taki csir! :D A na targach turystycznych w tym roku niestety nie byłam. ;_;

      Usuń
  6. Cudowne i zachwycające te przesyłki! <3 Szczególnie podobają mi się papeterie. Ah, no i ptaki. Nie uważam, aby były jakimś cudem świata, jednak na tych kartkach wyglądają... zjawiskowo. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ♥♥ No i co Ty, biol-chem, a nie jarasz się ptakami? Tyle cudownych przystosowań ekologicznych! Taki ptak to najgenialnejsze dzieło natury! :D

      Usuń
    2. Oj cicho tam! XD Na razie to ja próbuję ogarnąć techniki biotechnologii, ptakami zajmę się później. :p

      Usuń
  7. mimo że za kotami nie przepadam, ten pierwszy jest świetny!! ;)
    Ja lubię podziwiać te ozdobione koperty! ;) sama oczywiście nie zdobiłam,bo czasu na to brakowało,ale jak wrócę to może się to zmieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też tak zawsze mam, że kiedy trzeba się uczyć, odnajduję masę innych ciekawszych rzeczy :D. Jestem zachwycona przesyłką z Francji, wygląda bajecznie... Co do Twoich kotków... może one też by chciały zostać postcrosserami :D?

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie tak samo jest z nauką, matura na mnie czeka, a mi się chce zrobić generalne porządki w całym domu, a najlepiej to jeszcze u sąsiadów :)
    masz świetne koty! widzę, że też lubią listami i pocztówkami się zajmować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam do mnie, trzeba zrobić ręczne pranie, bo pralka siadła... jak macie dziewczyny dużo nauki, to właśnie znalazłam dla Was zajęcie :D

      Usuń
  10. Uwielbiam tak pięknie ozdobione koperty :) Widać, że nadawca włożył serce w swoją pracę.
    A kotki masz prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię przeglądać koperty lub właśnie całe takie tematyczne przesyłki listowe, w których wszystko dopięte jest na ostatni guzik i idealnie ze sobą współgra. Sama nieraz bawię się w ozdabianie kopert czy tworzenie dziwnych rzeczy i cieszę się kiedy otrzymuję ciepłe słowa w zamian i komuś podoba się to, co zrobię :) To motywuje do dalszego wymyślania! Mój kot jak tylko wyjmuję coś ze skrzynki i kładę na łóżku lub stole to on od razu na tym leży. Nieraz się ociera, turla - szczególnie jak się okazuje, że nadawca ma kota lub kiedy ktoś przesyła mi herbatę z miętą :p

    OdpowiedzUsuń

SZABLON WYKONANY PRZEZ TYLER