Pocztówkę z Finlandii wypatrywałam praktycznie od początku mojej kariery na Postcrossingu - było to jedno z moich pocztówkowych marzeń, które ostatecznie spełniło się niemal podwójnie, wszak nie dość, że pewnego styczniowego dnia ze skrzynki wyjęłam długo wyczekiwaną kartkę ze Skandynawii, to jeszcze przedstawiała ona Muminki, do dziś przeze mnie uwielbianą bajkę. Uwielbianą do momentu, w którym na ekranie pojawiły się hatifnaty, których naprawdę się bałam (bo wyłaziły nagle z ciemnego lasu i straszyły Muminka...). Ale czego można się było spodziewać po kilkuletniej dziewczynce? Później bajkę zdjęli i już nie było okazji, by śledzić dalsze losy bohaterów - sentyment natomiast pozostał do dziś, a miłość odżyła!
Kartka ta jest dla mnie również wyjątkowa ze względu na niezwykle ciepłą i miłą wiadomość. Ile można sprawić radości odbiorcy, odchodząc nieco od schematu i wypisując pocztówkę nieco bardziej od serca.
Kartka ta jest dla mnie również wyjątkowa ze względu na niezwykle ciepłą i miłą wiadomość. Ile można sprawić radości odbiorcy, odchodząc nieco od schematu i wypisując pocztówkę nieco bardziej od serca.
Słodkie są te muminki. Dobrze, że nie ma buki :D
OdpowiedzUsuńZabawna karteczka. Ja mam z Finlandii nieco inne, pejzaże, saunę.
OdpowiedzUsuńJaka sympatyczna karteczka. Już nie mogę się doczekać kiedy będzie ciepło i będzie można się popluskać w jakimś jeziorku :)
OdpowiedzUsuńale świetna kartki, z muminków najbardziej pamiętam scenę z końca (lub początku?), kiedy wszyscy stali na schodach, szkoda, że teraz nie ma już takich świetnych bajek :)
OdpowiedzUsuńMuminki! Świetna kartka. Ja zawsze lubiłam tę kreskówkę (taak, jestem uczulona na słowo "bajka" w kontekście innym niż krótki utwór wierszowany, należący do epiki, którego bohaterami są najczęściej zwierzęta). Najbardziej do gustu przypadł mi oczywiście nie kto inny jak Włóczykij. Chyba pierwsza postać, w której się kochałam. :p
OdpowiedzUsuńCo? Kreskówka? Mnie się to określenie zawsze kojarzyło z takimi głupimi amerykańskimi produkcjami animowanymi, wyglądającymi jak robione na szybko i bezmyślnie. (Tak, mam tu na myśli Eda, Edda i Eddy'ego, najidiotyczniejszą kreskówkę ever. :D) A Włóczykij był boski, też go uwielbiałam!
UsuńA kto się nie kochał w Włóczykiju?! To taki pierwszy bad boy, którego każda dziewczynka poznała w swoim życiu ;) ;) ;)
UsuńWiem, wiem, mi też kreskówka kojarzy się głównie z produkcjami z Kartun Netłork (w tym słynne Ed, Ed i Eddy, Atomówki czy Bliźniaki Cramp xD), no ale... bajki rażą. ;_;
UsuńJa tam uwielbiałam Eda, Edda i Eddiego! Do tej pory muzyczkę z tej kreskówki mam ustawioną jako jeden z kilku dzwonków na telefonie ]:-> ale z 'kartunowskich' produkcji chyba najbardziej lubiłam Chojraka :D
UsuńChojrak <3!!! Chociaż ja chętnie oglądałam też Scoobiego. Jak już mi się nudziło, to oglądałam Atomówki, ale to była taka 'ostateczność'. Eda itd. nie lubiłam nigdy, ani Johny Bravo mnie nie porywał.
UsuńJohny Bravo mnie bawił, ale czułam się zażenowana jak ktoś z mojej rodziny przebywał w pobliżu tv i słyszał te teksty "hej maleńka, hu ha hu - patrz na klatę!" hahahahahah :D
Usuńhahah ja nie oglądałam Johnego bo mnie samą żenował xD za to dziwnie mi było oglądać Aparatkę (no tak, tu już inny kanał)
UsuńAparatkę mi znajomi wychwalali, ale ja nie widziałam ni pół odcinka - najwidoczniej nie miałam tego kanału. A i tak CN to oglądałam tylko u cioci :D
UsuńJa właśnie przez znajomych dowiedziałam się o Aparatce. Potem rodzice wzięli większy pakiet kablówki no i ja mogłam oglądać ten serial :D baaaardzo mi się spodobał! A z takich już nie kreskówkowych polubiłam "Dziewczyny i miłość" czy jakoś tak :D
Usuńoo, ja mam z Postcrossingu sporo kartek z Finlandii, to chyba dość popularny kraj na PC. ;) Muminków nigdy nie oglądałam, ale wiem, że ludzie dzielą się na tych, którzy kochają tę bajkę i na tych, którzy jej nienawidzą i uważają za psychodeliczną. :D no i na tych co nie oglądali, hehe.
OdpowiedzUsuńNo ale wiesz, nie porównuj, ponad sto kartek otrzymanych a mniej niż 20 to jednak spora różnica... ;P
UsuńBo jest w tym trochę i jednego, i drugiego. :D Ale przez to chyba tak lubiłam Muminki - że nie były przesłodzone i ukazywały też tę ciemniejszą stronę.
Bardzo lubiłam tą bajkę w dzieciństwie ;) niestety z pocztówki nie była bym zadowolona,bo niestety to nie moje preferencje ;)
OdpowiedzUsuńTeż się zawsze straszliwie bałam hatifnatów! A Buki było mi po prostu szkoda, bo wszyscy przed nią uciekali, a ona była taaaaaka samotna :(
OdpowiedzUsuńSama też mam kilka pocztówek z Muminkami i bardzo je lubię ;)
No i mam nawet breloczki z Włóczykijem i Małą Mi! <3
http://souvenirmaniac.blogspot.com/search/label/Finland
Oj tak, zgadzam się, mnie też było strasznie żal Buki! :(
UsuńWłaśnie widziałam i muszę przyznać, że Twoja kolekcja jest przeurocza! Zakochałam się! <3
Właśnie sobie zdałam sprawę, że chyba z Finlandii mam same Muminkowe pocztówki :D
Usuńmi też było szkoda BUKI! według mnie nie była w ogóle straszna!
Usuńbreloczki z Włóczykijem.... zazdroszczę!!! :)
To Hatifnaty były przerażające! :D
UsuńJa do tej pory nie mogę się napatrzeć na ten Włóczykijowy breloczek :) A wisi sobie w gablotce w bardzo widocznym miejscu więc wzrok często mi tam ucieka :D
Czemu wszyscy mają kartki z muminkam a ja nie? :( Ta jest przepiękna! Muminek i Mała Mi! <3
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubiłam Muminki i pokazywałam już na blogu trzy pocztówki z Małą Mi, którą lubię najbardziej. Choć lubię także Włóczykija. A już połączenie tej dwójki jest idealne :)
OdpowiedzUsuńhehe ja też bardzo lubię Włóczykija :D jak byłam mniejsza to niecierpliwie czekałam, aż pojawi się w odcinku :D
UsuńJak tylko wyświetlił mi się post, jeszcze go nie czytając, westchnęłam z zachwytu... Pocztówka z MUMINKAMI!!! I to jeszcze taka pozytywna! Swoją drogą ta bajka to też jedna z moich ulubionych, moje dzieci też będą ją oglądać haha :D!
OdpowiedzUsuńMuminki to obok Smerfów moja ulubiona bajka z dziciństaw :)
OdpowiedzUsuńWspaniała kartka :)
Muminki <3 aż żal tych wszystkich dzieci, które nie znają takich dobrych i poczciwych bajek
OdpowiedzUsuń